(...) trunek wyraźnie szlachetnieje, nabiera dębowego posmaku i złotawego połysku. Niestety, dwie godziny męczenia się to za dużo, by go nosić. Podsumowując: kreacje tej marki są czymś wybitnym w sporym już, i coraz szerzej rozlewającym się morzu niszy. Ujmują naturalnością, głębią i pewnego rodzaju nieustępliwością, świadczącą (...)