(...) mi pewności co do tego, czy VdF była jedynie efemeryczną limitowanką czy też po prostu słabo się sprzedawała/nie pasowała do wizji Forda. W VdF czuć cień klasyka , ale nie są to zapachy podobne i nie sugerowałabym sięsympatią do jednego przy kupnie drugiego. Klasyk jest bardziej mroczny, ciężki, zawiesisty, zaś Voile de (...)