(...) i kumkwat, a w ustach wyczuwalna słodycz. Posmak zielonej herbaty, gruszki i miodu w towarzystwie dyskretnej kwasowości wina sprawiły, że czarujące wydaje mi się najlepszym dlań epitetem. Sauvignon blanc (2010, nie 2008 ze zdjęcia) był gwiazdą degustacji. Potężna (...)