(...) wielu innych perfum, osłodzona i wzmocniona. To zielona herbata jaką znamy z niewielkich, tradycyjnych czarek: przejrzysta, z odrobiną charakterystycznej goryczki. Po około 3 godzinach na skórze czuję głównie tę dość przyjemną gorycz. To w tym momencie Mandarine Basilic przywodzi mi na myśl aromat mandarynkowej skórki, ledwo co zdartej z owocu. Nie wyczuwam deklarowanej (...)