(...) Mandarine Basilic przywodzi mi na myśl aromat mandarynkowej skórki, ledwo co zdartej z owocu. Nie wyczuwam deklarowanej przez producenta ambry. Raczej zielonkawe, wilgotnawe drewienka . Fusy z zielonej, liściastej herbaty. Ta baza utrzymuje się na skórze jeszcze dość długo (łącznie zapach jest wyczuwalny nawet 8 (...)