(...) go użyłam… Zemdliło mnie do tego stopnia, że natychmiast biegłamdo łazienki zmyć z siebie nieszczęsne Love in Black. Dusząco , mdło, ale nie chodzi tu o to, że jest za słodko, czy bezbarwnie. Być może to kwestia mojej skóry, bo przetestowałamna (...)