(...) snuć jakąś historię - tę z odległych krain wschodu, południa, dalekiej północy, albo chociaż z bliskiej cerkwi. Mogłaś, lecz nie jesteś. Nie zarzucam ci braku klasy, niewierności, płytkości . Gdzie tam. O klasie najlepiej świadczy tłusty film, jaki pozostawiasz na skórze - uwielbiam to zjawisko w perfumach, wyobrażam sobie (...)