(...) Nestą. I to wszystko podczas gry! Występ wydał mi się za krótki. Może taki był, a może po prostu tak bardzo pochłonęła mnie muzyka Skull Fist. Mimo, iż kontakt z widzami był rewelacyjny, to członkowie pożegnali się z nimi bez szczególnych emocji w przeciwieństwie do pozostałych kapel (...)