(...) przez owe pierwsze 5 minut (a i to stłamszone i w niewielkich kwantach), potem jest niemal pełna hegemonia plastikowego kokosu z tuberozowatą nutą, okrutna do tego, bo migrenogenna. Kwiat królowej nocy nie poprawia niestety wizerunku głównej nuty, wręcz wygala ją na gładko (...)