(...) końca jeszcze kompletnej, Les Belles- Niny Ricci. Moją pierwszą była Cherry Fantasy, kupiona w ciemno. Najsłabsza z całej rodzinki, rozwodniona wiśniowo-kwiatuszkowa kompozycja , o średniej trwałości i jeszcze gorszej jakości. Na swój sposób urocza, ale wtedy nie siedział jeszcze we mnie chomik nakazujący mi (...)