(...) urocza, przyjazna mozaika nut nie stawia przed nami jakichś szczególnych wyzwań. Nie czyni spektakularnych wolt, nie przechodzi zapierających dech w piersi przemian, nawet nieszczególnie efektownie się rozwija . Po prostu jest. Po prostu trwa. Jej subtelna, dyskretna zmienność przypomina leniwie zmienny układ słonecznych plamek na futerku wielkiego, żółtego kota wylegującego się (...)