(...) wydaje się być mroźny, ale w tej misternie wypracowanej otoczce tajemnicy helsińskiej produkcji czujemy ciepło dotykające raczej pozytywnych aspektów otaczającej rzeczywistości. Gęsta i rytmicznie prowadzona perkusja (Self-Portait), dająca upust swojej przestrzennej wizji gitara (The Sage), subtelność klawiszy (Quiet Steps (...)