(...) no.1. W przypadku Parlez moi d’Amour nie ma może takich fajerwerków, ale bardzo mi się podoba. Te perfumy to taki puchaty kotek z waty cukrowej , którego zapach tworzy radosną, pozytywną chmurkę. W nutach znalazły się m.in: jagoda, malina, paczula i róża. Wersja o której mówię (...)