(...) nie do końca sprawdził. Pachniał niezbyt męsko, paczula, kadzidło i mech uciekły w nieznanym nam kierunku, a ujawniły się tylko typowo kobiece nuty (dobrze, że wiedziałamco to za perfumy, bo inaczej mogłabymsię pogniewać!;). Za to na mnie – odwrotnie. U (...)