(...) na mnie przeistaczać się w coś na kształt rozpuszczalnej gumy do żucia, tej nie mogę odmówić uroku. Później zaczyna dominować nad nią róża karminowa i kandyzowana. Kwiaty łączą się z wanilią i ambrą w lepki syrop, gęsty i ciepły jak otaczająca je noc. Oud dyskretnie (...)