(...) miejscu wodę kolońską, ale nie taką, której używał tata. Nasi przodkowie mielibyszczęście mieć taką wodę, gdyby urodzili się we Francji. Cytrusy pachną hucznie , a ich aromat szczypie, jak zjedzona bez grama cukru cytryna, wtedy, kiedy chcieliśmyrozpalić iskierki w oczach koleżanek ze szkoły (...)