(...) kilka… W moje ręce wpadł ponoć najbardziej udany męski aromat sygnowany nazwiskiem angielskiego projektanta aranżacji kuchennych ;)i twórcy najdroższej kompozycji olfaktorycznej świata (Clive Christian No.1) – X for Men. Początek – kupiłemtester (pozbawiony opakowania) szkoda (...)