(...) bezosobowy i osowiały… W fazie dojrzałej sprawia wrażenie bardzo płowego, nazbyt dyskretnego, nieco pudrowo kremowo (za sprawą rozpływającej się bieli odległego jaśminu i śladowej ilości piżma) i jałowo drzewny i niesamowicie cichy… nie są to złe perfumy, ale brakuje im życia i (...)