(...) trzeba wytrzymać długie godziny. I coś jeszcze przypomina - węszę, węszę, mam! Matin Calin, o którym może w końcu kiedyś napiszę. Dodajcie do Matin Calin garść orzechów i - niespodziewanie się w tym porównaniu ujawniający - blask kwiatów pomarańczy jak z Amarige - to właśnie Praline de (...)