(...) trochę pudru i dość sporo umiarkowanie ciekawego zamszu (bez obrazy, ale o wiele ładniejszy jest w Rogue Rihanny). Tutejsze liście fiołka pchną bardzo słodko , raczej fiołkiem niż liściem, ale jest tutaj dość spora dawka zieleni, choć raczej za sprawą irysa. Zapach jest raczej drzewno-pudrowy, ale (...)