(...) „zwykłego”Pacifica. Piwo mocno spolaryzowało społeczność piwną w dniu premiery. Mnie smakowało i nadal smakuje. Co prawda wersja „recenzencka”ma znacznie mniejszy aromat chmielowy , ale nadal jest to porządne piwo do picia podczas dłuższego wieczoru. Zasadniczo jest to Pacific podbity o nuty palone.