(...) dłużej. W porównaniu do "How Are Things At Home?" jest tu nieco mniej elektroniki i więcej przyjemnego "szumu". Pozytywnie oceniłbymrównież wokal Mateusza Szucheckiego. Ani zbyt agresywny, ani też za miękki . Ma swoją wypracowaną, ciekawą i ciepłą barwę. Potrafi podnieść głos, ale rozsądnie. Wszystko się ładnie zgrywa i - powiedzmy - (...)