(...) po ubitej drodze ziemnej. Zabrakło mroku i czerni, których kosztem rozpanoszyła się różowość… I co ja poradzę, że nie mogę nie porównać mrocznej londyńskiej róży do tej od Pierra Montale. Gdybymnie znał czarnego aoudu, Dark Rose by mnie zachwyciła- a tak jest tylko namiastką (...)