(...) tej buteleczce Keiko zameldowała wiosnę. I to wiosnę w pełnej krasie! Niemniej, po tych wszystkich niewesołych skojarzeniach, kiedy obawiałam się spotkania mojego nosa z kompozycją Keiko Mecheri Ume, przełamałamlęki, otworzyłamflakon i… na mojej twarzy, mimowolnie, pojawił się uśmiech! Jedno psiknięcie pozwoliło mi znaleźć się między drzewkami (...)