(...) przechodzi w lekkie nuty karmelowe, charakterystyczną bracką metaliczność (aczkolwiek na poziomie „ujdzie”), by bardzo szybko zakończyć mocnym alkoholowym kopem. Goryczka chmielowa przewija się na finiszu, ale bardzo szybko ginie pod naporem etanolu. Jest tak dominujący, że czuć charakterystyczne palenie w przełyku dobre kilkanaście sekund po przełknięciu. Ja rozumiem, że to Imperial. Rozumiem (...)