(...) doświadczenia wyrazistych gitarowych riffów, które często podtrzymane są hieratycznym bogactwem instrumentów smyczkowych i dętych, przeplatanych w niemalże dziewiczej unifikacji z mniej spotykanymi „narzędziami dźwięku” takimi jak harfa, czy też flet (Tajemna Moc, Obłęd, W objęciach żywiołów). Na szczególną uwagę zasługują tutaj sugestywne i demoniczne partie wokalne Marcina Kołaczkowskiego (...)