(...) najczęściej marek własnych sieci, a zatem najtańsza. Dużo było też makaronu, najczęściej rodzimego, który puchnie w wodnej kąpieli i rozgotowuje się na niebiańsko miękką kluchę. No i jest tani. Biedni są biedni i żyją w świecie taniości, więc za bardziej wyrafinowany prezent moglibysię obrazić. Jeśli (...)