(...) niskim głosem śpiewa pierwotną, pogańską pieśń pochwalną, wielbi wielu bogów, a przede wszystkim Wielką Boginię, Matkę, dawczynię życia i dyspozytorkę śmierci. W pewnym sensie charakter Incense zahacza nawet o satanizm , w każdym razie jest hedonistyczny i ognisty. Początek jest mocno żywiczny, głęboki, gęsty jak sosnowy syrop. Potem drzewna krew powoli schnie, ewaporując (...)