(...) o jego twarzach, a i tak nigdy nie padnie ostatnie słowo. Oczywistym spostrzeżeniem jest, że chodzi po tych samych drogach co Costes. Nie można tych dwóch zapachów rozdzielić, bo spaja je zbyt wiele. Ten sam przekaz, takie same składniki, ten sam sposób ekspresji. Różnica są- owszem. Głównie na płaszczyźnie intensywności doznań. O ile dzieło Giacobetti (...)