(...) Seniuk była jego mistrzynią w szkole aktorskiej. Trzeba przyznać, że Żebrowski jest w tym spektaklu zabawny, co mnie bardzo zdziwiło. Pierwszy akt jest trochę sztywny . Być może publiczność nie orientuje zbyt szybko o co chodzi, być może aktorzy nie do końca wciągają w zabawę. Trochę się na to (...)