(...) Bez nabożnej czci i z pominięciem sztampy. Autorzy "Podróży Pana Cogito" wykorzystali po prostu szansę, by twórczość Zbigniewa Herberta pokazać przez pryzmat jego wojaży , w które namiętnie wyruszał przez całe życie, w szczególny sposób fascynując się kulturą śródziemnomorską. Wchodząc na piętro Muzeum Literatury sami wyruszamy (...)