(...) artysta wziął sobie za cel poprowadzenie słuchaczy szlakiem muzyki kojarzonej z jego miejscem urodzenia. I trzeba przyznać, że podczas tej wędrówki ani na moment nie poczujemy się zagubieni. Inaugurujący płytę tytułowy utwór mocno odstrasza potencjalnych fanów twórczości Danny’ego Santosa. Nudna melodia (...)