(...) co? Uwierzcie mi, pierwsze (złudne) wrażenie stanowi najciekawszy element tej kompozycji, a cała reszta ma niewiele wspólnego z olfaktorycznymi uniesieniami … Doceniam nawiązanie do pierwowzoru – protoplasty, akceptuje minimalistyczną paczulowo – drzewną głębię, plus postawię nawet przy bliżej nieokreślonej substancji (...)