(...) sobie poprzeczkę niezwykle wysoko. Czy tego roczna płyta o wdzięcznej nazwie "PRISM" dorównuje jakości swojej poprzedniczce, czy może wypada dość blado ? Zapraszam do recenzji. Na wstępie muszę koniecznie podkreślić, iż nie jestem tzw: "Katy's Cat" ( Kociakiem Katy ) (...)