(...) Na szczęście szybko to mija i po kwadransie zapach zaczyna się układać na skórze. Nadal jest dość głośny, ale nie zagłusza już myśli. Jest kremowy, biały i pachnie świeżością, jak kostka mydła Dove. Gardenia miesza się z piżmem — tym piżmem, które znamy z poprzednich zapachów Rodrigueza (...)