(...) chociaż może nie jest tak intensywny jak hermesowskie (czyżbymstworzyła nowe słowo?) ciacho. Trwałość świetna, 12 godzin bez poprawiania. Cały czas przyjemnie dawał o sobie znać, chociaż pod koniec trzymał się już bardzo blisko skóry, ale no cóż – w końcu myślimy tu o perfumach na Walentynki ! ;)The video cannot be shown at the moment. Please try again later. NUMER 2 Serge Lutens Sa Majeste La (...)