(...) nie oszałamia, mówiąc eufemistycznie. Surowy to oud, mentolowy i lekko lizolowy. I jakoś tak wykonany bez pomysłu, nawet nie mam wrażenia, że pachnę drogo . Istnieją oudy znacznie lepsze, za cenę porównywalną a czasem i mniejszą. Nie lubię takich praktyk. Podobne wrażenie mam co do Amber (...)