(...) konfrontacja nowej rzeczywistości ze starymi, dobrze obeznanymi nagraniami. Grali je przecież setki razy na koncertach, a jak twierdzi Kuba Morawski wszystkie kompozycje (…) były jak nienarodzone dzieci z okładki, zawieszone w próżni . Teraz czas, żeby wyszły na światło dzienne. Dobrze jednak, że podeszli do tego ze świeżym nastawieniem i nagrali to ponownie (...)