(...) drugiej - nigdy nie czułamich na ulicy, nie budzą szalonego zainteresowania w perfumeriach. Oprócz oudowych kompozycji, których niestety nie znam, wszystkie trzy flankery są bardziej stonowane, wygładzone niż klasyk. Zacznę od końca, czyli od najnowszego różowiutkiego flankera - Exotica. Zapragnęłamgo od pierwszej wzmianki na jego temat (...)