(...) uważam, że jak na obłąkanego, artysta po raz kolejny ukazał muzyczny kunszt na najwyższym poziomie. „Lazaretto” to doskonały koktajl funkowo-bluesowejemfazy , ale dla wielu okaże się to jednak błyszczeć powtarzalnością. Zwietrzały to aperitif, ale bynajmniej na razie jeszcze nie razi. Nowszy post Starszy post (...)