(...) że jest dla mnie stworzony. Miałamrację! Jest lekki, zwiewny – lecz dalej utrzymuje klimat pierwowzoru. Będzie wspaniały na wiosnę. Nie mogę się doczekać polowania (niestety, ale nie ma priorytetu)! Ange ou Demon od Givenchy to zapach, którego unikałam. Dlaczego? Nie wiem. Pewnie wąchałamgo (...)