(...) godzinach stać się subtelną bliskoskórną mgiełką).W moim (subiektywnym) odczuciu 1872 for Men to „najsłabsza”męska woń w palecie perfum sygnowanych nazwiskiem angielskiego designera. „Zielony Clive” może oczywiście przypaść do gustu (jest ciekawy, naturalny – nie chemiczny (...)