(...) mamy do czynienia z wydawnictwem artysty o bądź co bądź blackowym rodowodzie, odpowiedzialnego choćby za wokalną stronę Quintessence Borknagar lub pracę czterech strun w Dimmu Borgir. Efekt jest wyśmienity i choć trochę żałuję, że ICS Vortex zrezygnował z tych bardziej podniosłych i chwytających za (...)