(...) Aura Damage" to płyta z tych, którą zaakceptują nieliczni. Jednak dla mnie najważniejsze jest spełnienie metalowych idei sprzed lat. Ten rodzaj muzyki zawsze miał kopać i pozostać znienawidzonym i niezrozumianym przez "niezrzeszonych". Sprawdźcie sami "Aura Damage", a na pewno nie pożałujecie… Marcin Czostek