(...) elektronika i powłóczyste, duszne dźwięki. Pełno znajdziemy wszędzie przeróżnych podkładów, które mnożąc się sprawiają uczucie mroku, a całość jest polana wykwintnym, jedwabistym, cichym a zarazem pewnym głosem kruchego żeńskiego wokalu. Dosłownie MIODZIO!!! Wiele osób może się ze mną nie zgodzić, ale wg mnie ten krążek wygląda trochę jak przebudzenie (...)