(...) Douglasa. Wyszłamprzerażona, bo wydawało mi się, że WSZYSTKO mi się podoba - a to przecież się nie godzi. Czy to możliwe, że CK Endless Euphoria jest fajna? Tak, przez pierwsze pięć minut - jak się potem okazało. Zaraz po tym kluczowym dla zakupów czasie odsłoniła swoje płytkie dno - i tyle po bezkońcowości. Ale głowa pyszna, owocowa, taka sprzed 10-15 lat, zanim jeszcze nam owoco- (...)