(...) istnieniu. Las w Hinoki jest cichy, nie wieje wiatr,wszystko jest nieruchome i senne. I kadzidło jest ,tak jakby przez ten cichy las przebiegł z kadzielnicą za pazuchą szalony ksiądz, dezerter , przemknął i znikł , zostawiając po sobie smugę kościelno-mszalnegoklimatu....A że (...)