(...) że mam ochotę je ugryźć. Chyba powiedziałamza dużo. A jak przy The One wypada L’Eau The One? Znajome otwarcie zaskakuje mnie niewymuszoną lekkością . L’Eau rzeczywiście jest lżejsza, ale dalej piękna, słodka i kobieca. Kremowe nuty liczi i brzoskwini przypominają mi o (...)