(...) sprawia tak pozytywne wrażenie, że aż chciałobysię podkręcić potencjometr od głośności, aby mocniej poczuć tę przepiękną aranżację na skórze… stylistycznie zapach przypomina mi CdG Zagorsk i Wonderwood, Rock Cristal Durbano oraz dojrzałą fazę L’eau Boisee Homme Guerlain i Balmain Carbone – ale poprowadzone bardziej maestoso, mezza voce i tranquillo (majestatycznie, półgłosem i spokojnie)… Ta piękna, chwilami wręcz sielankowa i niesamowicie wyrafinowana melodia, sączy się nieśpiesznie z membrany (...)