(...) budujące klimat, „cukierkowe”klawisze, słodki wokal Chibi, łagodne zwrotki i cięższe refreny. Gdzieniegdzie pojawia się nawet fragment, w którym wokalistka stara się wydobyć ze swego głosu nieco pluszowego mroku – zupełnie jak w pamiętnym Blue. Tylko że wszystko jest tutaj o parę klas słabsze niż przed laty. Utwory na takim (...)